[jaro_fx]

Przyszedł wrzesień, a więc trzeba zakasać rękawy i brać się do pracy. Na rozgrzewkę i , aby nabrać odwagi w malowaniu, wychowanki miały okazję uczestniczyć w zajęciach arteterapeutycznych. Ich temat brzmiał " Ja jako zwierzę" Przy miłej muzyce dziewczynki miały chwilę, aby zastanowić się z jakim zwierzęciem się utożsamiają. Gdy już wszyscy byli gotowi prześliśmy do działania. Ile osób tyle pomysłów. Uczestniczkom najbardziej przypadły do gustu farby mimo różnorodności zaproponowanych materiałów. Ta forma zajęć nie ogranicza się do ściśle określonych form, a sam proces powstawania prac jest całkowicie swobodny i oparty na teorii rysunku intuicyjnego. Jest to również dobra zabwa. Gdy rysunki były skończone przystąpiliśmy do omawiania prac. Należało odpowiedziec na różne pytania np. "dlaczego takie zwierze wybrałam?" lub "co mi się w tym zwierzęciu najbardziej niepodoba/podoba?", "czy w jakiś sposób przypominam to zwierzę?" " Czy inni uważają, że przypominasz to zwierzę" itp. Był to wstęp do rozmowy na temat tego jak postrzegamy siebie samych, a jak potrzegają nas luzdzie z otoczenia.