 - Zdobywamy kolejne umiejętnościjaro_fx - 2016-12-07, 16:44 Temat postu: Zdobywamy kolejne umiejętności Kolejny weekend i kolejny nasz wyjazd do stadniny koni w Siedlcach. Choć grudniowa pogoda już nas nie rozpieszcza, to jednak z wielką radością uczestniczymy w kolejnych zajęciach naszej ulubionej sekcji. Tym razem dołączyła do nas nowa dziewczynka, która chciała zacząć swoją przygodę z jeździectwem. Pomimo początkowych obaw, pierwsze próby poszły jej bardzo dobrze. Instruktorzy byli z niej bardzo zadowoleni. Reszta grup bardziej doświadczona i obyta już ze zwierzętami kontynuowała ćwiczenia z jazdy w stępi i kłusie. Stęp jest najwolniejszym chodem konia. Jest czterotaktowy. Właśnie w stępie uczymy się poprawnego dosiadu już na pierwszej jeździe konnej. W stępie jeździec powinien wyprostowany siedzieć w siodle. Cały czas musimy siedzieć rozluźnieni i podążać wraz ruchem konia lekko "kołysząc" się w rytm. Oczywiście możemy zmniejszać i zwiększać prędkość stępu dzięki odpowiedniemu działaniu łydek, dosiadu i w ostateczności wodzy. Jeśli chcemy wyciągnąć stęp musimy przycisnąć łydkę oraz leciutko wypchać konia biodrami. Gdy chcemy zwolnić stęp siadamy mocniej w siodło i w ostateczności leciutko napinamy wodze. Kłus jest drugim, co do szybkości chodem konia. Kłus jest dwutaktowy. Jeździec może jechać kłusem anglezowanym lub ćwiczebnym. Kłus anglezowany polega na unoszeniu się i opadaniu w siodło w rytm ruchu konia. Anglezowanie nie polega na tym, że "wstajemy" prostując nogi tylko na tym, że podnosimy się na kolanach. Nogi mają być zawsze w tym samym miejscu i nie możemy ich prostować. Na ujeżdżalni ważne jest by anglezować na dobrą nogę. Musimy anglezować na tylną wewnętrzną nogę, a że jej nie widzimy anglezujemy na przednią zewnętrzną. Gdy koń wystawia tę nogę do przodu podnosimy się, a gdy noga idzie do tyłu siadamy. Wszystko to wydaje się proste, ale takie nie jest i dlatego należy często powtarzać ćwiczenia by dojść do perfekcji, to pozwoli nam przejść do trudniejszych zadań. Nauka i zabawa była tak fajna, że zastała nas noc. Po wszystkim zmęczone, ale bardzo zadowolone wróciliśmy do ośrodka. Czekamy na kolejne spotkanie z naszymi przyjaciółmi ze stadniny ,, Zielony Raj” w Siedlcach.  
 
|
